Wykład 06.11.2014

W dniu 06 listopada 2014 r. odbył się kolejny wykład organizowany przez nasz oddział. Mgr Piotr Komorowski wygłosił wykład „Reforma monetarna Zygmunta Starego„.

wyklad06112014

 Reforma monetarna Zygmunta Starego

Obejmując tron Rzeczypospolitej Zygmunt Stary nie odziedziczył wielkiego i potężnego państwa Jagiellonów, jak to przyjmuje romantyczna wersja naszej historii. O jego poprzedniku Aleksandrze Jagiellończyku Maciej Stryjkowski napisał: „prawie w czas umarł, póki jeszcze wszystkiej Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego marnie nie rozszafował, bo i królewskich imion wszelką część był pozastawiał”. Aleksander umierając pozostawił swojemu bratu „wszystkie skarby w złocie i srebrze, i wszystkie inne rzeczy, dobra ruchome i nieruchome”, które wycenione zostały przez Jana Łaskiego na 100 000 florenów – 88 000 dukatów. Sprawna polityka gospodarcza króla oraz zarzucane mu przez historyków „skąpstwo” sprawić miały, że w 1560 roku nuncjusz papieski Bernard Bongiovanni pisze, że Zygmuntowi Augustowi, zmarły władca pozostawił około 260 000 dukatów. Zygmunt Starty potraja więc zastany majątek królewski, jednocześnie przez cały czas panowania wydając spore sumy na wykupywanie ziem.

Sytuacja w Polsce

Na wstępie należy przedstawić sytuację monetarną w Koronie w początku XVI wieku. Obiegające ówcześnie monety to przede wszystkim półgrosze i denarki bite tak znane wszystkim zajmującym się problemem pieniądza wczesnego średniowiecza. Monety te nie cieszyły się zaufaniem ludności ze względu na ciągle zmniejszającą się ilość, jakość srebra. Nie pomagał również fakt masowego napływu na rynki fałszerstw i monety obcej. Przełom XV i XVI wieku to powtarzające się na sejmikach żale szlachty nad problemem pieniądza i żądania jego poprawy. Dodajmy, że w kraju, w momencie koronacji obiegał również pieniądz książęcy. Pierwsze emisje pieniądza Zygmunta pochodzą jeszcze przed objęciem tronu królewskiego, z czasu gdy otrzymał księstwo głogowskie od 1499 roku i w latach 1504-1507 wybijał w mennicy w Głogowie monetę groszową.

Nie bez znaczenia jest również sytuacja monetarna na Litwie, bowiem moneta koronna i litewska nie były sobie równe, co powodowało  zamieszanie i niezadowolenie osób dokonujących transakcji pomiędzy dwoma państwami. Sejm w Nowogródku z 1508 roku ustala stosunek półgroszy litewskich do koronnych jako pięć do czterech. Niemniej negatywna reakcja Litwinów na produkty mennic polskich wymusiła uchwały przewidujące kary dla osób nie przyjmujących tej monety. Stany pruskie, również niezadowolone z chaosu jaki panował na niwie pieniężnej nalegały na poprawienie jakości monety polskiej i ujednolicenie systemu monetarnego koronnego z litewskim i pruskim.

Niemałym problemem była również działalność bratanka królewskiego – Ludwika II, który w 1517 roku otwiera na Śląsku mennice w Świdnicy bijącą w dużych ilościach lekkie półgrosze łudząco podobne do tych wybijanych z Królewskim imieniem w mennicy w Krakowie. Nie trzeba tutaj mówić, że decyzja tej emisji spowodowana była wyłowieniem z rynku monety bardziej wartościowej dzięki monecie gorszej. Około 18% różnica w wadze monety wystarczyła by podkopać stosunki ekonomiczne ówczesnej polski i spowodować falę niezadowolenia wśród jej mieszkańców.

Król pod presją ludności narzekającej na ilość i jakość półgroszy decyduje się w 1511 roku na zamknięcie mennicy krakowskiej. W 1523 ma miejsce zamknięcie kupcom polskim drogi na Śląsk.  Ta skomplikowana i chaotyczna mieszanka, różnych systemów monetarnych, nominałów, wag i jakości monet musiała zostać uporządkowana jeżeli władca myślał o usprawnieniu  funkcjonowania państwa. Nad zaistniała sytuacją pochylić się miało dwóch specjalistów, każdy z nich przygotowując traktaty mające na celu poprawę monety. Byli to Mikołaj Kopernik oraz Jost Ludwik Decjusz.

wyklad06112014-1

Propozycje reform

 Kopernik

Mikołaj Kopernik w 1519 roku na sejmiku ziem pruskich zaprezentował memoriał zwierający rozważania na temat monety. Memoriał który stał się podstawą traktatu „De estimatione monete” miał w najważniejszych założeniach następujące postulaty:

  • · wartość pieniądza ma równać się wartości kruszcu plus koszt wybicia (obliczany na 3%), co automatycznie oznacza brak zysku z mennicy dla władcy. Tutaj Kopernik składa ukłon poglądom monetarnym Mikołaja z Oresme
  • · spodlenie monety obok niezgody, śmiertelności i niepłodności ziemi jest katastrofą dla kraju
  • · funkcjonowanie jedynie dwóch mennic:  W Prusach książęcych i królewskich po jednej
  • · jeden system monetarny dla Korony i Prus oparty na szelągu, nie na groszu
  • · stosunek srebra do złota 12 do 1 (choć wtedy było 10 do 1)

Kolejne sejmiki grudziądzkie podchodzą do tego różnie – raz przyszpilone sytuacja popierają pomysł Kopernika, drugi raz z kolei reprezentanci miast boją się utraty przywilejów menniczych, dzięki którym czerpią niemałe zyski.

 Decjusz

Jost Ludwik Decjusz w swoim memoriale z 1526 inaczej podchodzi do sprawy pieniądza. O ile Kopernik porusza aspekty teoretyczne i moralne, to Decjusz proponuje podejście pragmatyczne i prezentuje gotowe wskazówki co do sposobu bicia monet. Zgadza się z Kopernikiem co do kilku punktów. Pierwszy to zunifikowany system monetarny, drugi to wycofanie wcześniej obiegającego pieniądza z rynku. W przeważającej części, Decjusz ma jednak odmienne zdanie:

  • · dopuszcza, a nawet pochwala ciągnięcie zysku z mennicy. To jak zauważymy było podstawą sposobu w jaki podszedł do reformy i dlaczego Zygmunt Stary zdecydował się na jego propozycje
  • · co wynika z pierwszego punktu – oblicza zysk z wybicia nowych monet i przetopienia starych na nowe. Stop monet miał być ustalony jako tożsamy z tym występującym w półgroszach koronnych i świdnickich . Te drugie pomimo ze były gorszym pieniądzem stop srebra miały prawie taki sam, różniły się tylko wagą. Obliczone jest to na uniknięcie kosztów związanych z przygotowaniem nowego stopu.
  • · ustala, że grosz to 18 denarów, 6 ternarów, dwa półgrosze. Półgrosze mają być wybijane później, już po ustabilizowaniu się reformy, kiedy z obiegu wyrugowane zostaną wcześniejsze, złe  półgroszówki.
  • · proponuje od razu zmianę rysunku na rewersie i awersie tak aby odróżnić nowe monety od starych.

Propozycje Decjusza ze względu na praktyczne, wskazówki dotyczące przeprowadzenia ewentualnej reformy zostały zaakceptowane i przedstawione królowi do realizacji uchwałą sejmowa z 23 stycznia 1526 roku. Wreszcie 15 października 1526 roku król podpisuje tekst nowej ordynacji menniczej.

Ordynacja oparta jest oczywiście na grzywnie krakowskiej wynoszącej 197/198 g i łucie mającym 12,5 g. Przewiduje ona bicie trzech rodzajów monet: denarów, ternarów i groszy:

  • z przygotowanych 10 grzywien stopu (około 2 kg) na który składało się 15 łutów srebra i 145 łutów miedzi wybijano 540 denarków z jednej grzywny
  • ternary (trzydenarówki) z 5 grzywien 15 łutów srebra i 65 łutów miedzie wybijano 348 ternarów z jednej grzywny
  • grosze 15 łutów srebra i 25 łutów miedzi – 2 i pół grzywny – wybijano 96 groszy z jednej grzywny. Tutaj dostosowano standard monety do tego wykorzystywanego przy biciu monet przez Olbrachta jak i monet świdnickich, celem ułatwienia ich przebijania.

Półgrosze, choć nie przewidziano ich wybijania w ordynacji, zostają dozwolone w obiegu, choć dotyczy to jedynie emisji bitych prawidłowo z lat 1507-1511. Akt ten ustala również zarządcę mennicy królewskiej w postaci Mikołaja z Szydłowca, jej kierownikiem jest Kasper Ber a probierzem Hieronim Brenner.

wyklad06112014-2

Pierwszym dodatkiem do reformy była uchwała z 19 marca 1527 o tym że mennica przyjmie półgrosze świdnickie w cenie jedna za 5 groszy. Był to jednak stosunek niekorzystny dla ludności bowiem nowego systemu były one warte 8 groszy. Zdając sobie sprawę z niekorzystnego bilansu zostaje to poprawione uchwałą sejmu piotrkowskiego z 16 lutego 1528 roku, będącą kontynuacją reformy z października 1526 roku. Zmiana ta przynosi odpowiedni skutek bowiem w tym samym roku mennica świdnicka przestaje działać.

Ta sama uchwała wprowadza do systemu monetarnego nowy gruby pieniądz srebrny – trojaki i szóstaki. W tym wypadku jednak, w odróżnieniu od wcześniejszej ordynacji, nie mamy informacji o sposobie przyrządzania stopu. Mają to być bowiem monety sporządzane z przetapianej monety świdnickiej, przy czym w całym procesie przewiduje się odchylenia. Szóstak miał ważyć jeden łut mieszaniny natomiast trojak jego połowę. Ten wygodny sposób sprawiał, że z grzywny przetopionych półgroszy można było dodać grzywnę miedzi i miało się ternary, albo 3 grzywny miedzi i miało się stop na denary. Jednocześnie obliczono że przy przebiciu grzywny srebra w półgroszach na szóstaki dawało mennicy zysk 46 groszy. Ustawa podkreślała problem drożenia złota do srebra i miała zatrzymać to poprzez wprowadzenie monety złotej – dukata. Miał on być bity według standardów dukata węgierskiego – na 24 karaty (czy skojce) na które dzieli się grzywna srebra 23 i poł to złoto a pół to srebro. Przy tym dodawano jeszcze gran (0,8g) miedzi aby uzyskać odpowiedni kolor. Ustalono że dukat będzie wart 45 groszy, jednak ten stosunek nie utrzymał się zbyt długo gdyż w 1548 roku wart był już 53 grosze.

Trzeci przedostatni akt reformy to ustalenie 10 maja 1530 roku mennicy królewskiej w Toruniu z rocznym funduszem 500złp dla miasta jako wynagrodzenie, i z szelągiem jako 1/90 grosza i trojakiem i szóstakiem o lepszej zawartości srebra (choć mniejszym wagowo). Dokonało się tym samym zjednoczenie systemów monetarnych Prus i Korony.

Aktem zamykającym reformy monetarne Zygmunta Starego było polecenie z 1535 roku bicia dla Wielkiego Księstwa Litewskiego szerokich groszy w mennicy wileńskiej. Te niezbyt chętnie przyjmowane przez Litwinów monety musiały zostać poparte listem króla do Mikołaja Narbuta, namiestnika Żmudzi. W liście tym jest pouczenie, iż odmowa przyjmowania nowej monety spotykać ma się z karą. Ten doraźny charakter emisji pieniądza dla Litwy, znalazł swoją kontynuację gdy na tronie zasiadł Zygmunt August. Na zjednoczenie systemu polskiego i litewskiego trzeba było jednak poczekać do panowania Stefana Batorego.

 Piotr Komorowski